piątek, 15 kwietnia 2011

Początki, ah, te początki...

Witajcie ludzie, założyliśmy nowego bloga i chcielibyśmy, żebyście z nami współpracowali - wysłuchując naszych słów i komentując to wszystko. Jako, że nie można współpracować z kimś, kogo się nie zna, to się przedstawimy. Blog współtworzyć będziemy my, Asg i Kril, czyli inaczej Szymon i Piotr...


Hej ludziska, jestem Asghan. Albo Szymon, jak kto woli. Mam trzynaście lat, jestem gruby i słucham muzyki. Muzyka jest czymś dla mnie bardzo ważnym, pomaga mi ona w życiu. Muzyka kształtuje upodobania i uczy ludzi, pomaga w trudnych chwilach, otwiera nam nową drogę w życiu. Często to muzyka jest życiem. Chciałem - razem z Piotrkiem - pokazać wam piękno muzyki, zwłaszcza muzyki Metalowej i naszej pięknej, polskiej klasyki. Myślę, że na razie to będzie blog właśnie o tych gatunkach muzyki. Nie wiem, może kiedyś, jak już będziemy znani i lubiani, a wy będziecie nas o to prosić, namówimy kogoś, kto słucha innych gatunków muzycznych by przedstawił swoje opinie. Mówił, czy też pisał do was:
Asghan!

 Czołem, Mam  na imię Piotr. Niski chudzielec, słucham czynnie muzyki z gatunku metal, to taki sposób na życie. Muzyka dyktuje mi pewien rytm. Nie lubię zasad, są zbędne-jedyne, jakie respektuje, to te, które sam sobie nakładam. Chyba jestem takim.. wolnym myślicielem.  Preferowane zespoły? Hm. Głównie Death Angel oraz Radogost, czasem Dimmu Borgir oraz Disturbed.. Dopiero dotykam tego wspaniałego gatunku, jednak zanim poznam go od środka, minie trochę czasu.Mam nadzieję, że wraz z Szymonem pokażemy Wam inną stronę muzyki.. Nie tylko tej metalowej, a ogólnie.. ujmiemy w klamry pytanie "Czym jest muzyka". No, postaramy się. 

Na początek... Pierwsza piosenka na tym blogu.. Radogost- "Niechaj stanie się dzień"